Niestety, nikt nie powie Ci czym jest FluxBB - musisz go poznać sam!
Nie jesteś zalogowany na forum.
Cześć wszystkim!
Od jakiegoś czasu interesuję się tematem inwestowania, ale nie mam zbyt dużego doświadczenia ani czasu, żeby analizować rynki samodzielnie. Trafiłem na coś, co nazywa się copy tradingiem, czyli automatycznym kopiowaniem ruchów innych inwestorów. Brzmi to dość wygodnie – wybierasz tradera, którego strategia ci odpowiada, a system robi wszystko za ciebie.
Mam jednak kilka wątpliwości i chciałbym zapytać, czy ktoś z Was korzystał z tej formy inwestowania? Na co zwrócić szczególną uwagę? Nie chodzi mi o jakieś negatywy, raczej o rzeczy, które trzeba zrozumieć, zanim się w to wejdzie – jakie parametry analizować, co oznaczają wskaźniki typu „stopa zwrotu” czy „drawdown”, jak podejść do wyboru tradera itp.
Z góry dzięki za podzielenie się doświadczeniem!
Offline
Dodam coś od siebie z perspektywy osoby, która wcześniej inwestowała tradycyjnie, a później przeszła na copy trading. Rzecz, która mnie na początku zaskoczyła, to jak mocno emocjonalnie można podejść do wyborów cudzych strategii. Mimo że teoretycznie „ktoś inny robi wszystko za Ciebie”, to jednak Ty decydujesz, komu zaufać i ile środków mu powierzyć – a to wcale nie jest takie łatwe, jak się wydaje. Z czasem nauczyłem się patrzeć na więcej niż tylko liczby. Np. długość aktywności tradera na platformie, reakcje na trudniejsze sytuacje rynkowe (czy np. trzymał nerwy na wodzy, czy może panikował i zamykał wszystko na stracie), styl podejmowania decyzji – to wszystko można częściowo wyczytać z historii transakcji. Dla mnie istotne jest też to, żeby nie pakować wszystkiego w jedną strategię – lepiej podzielić środki i kopiować kilku różnych traderów, wtedy ryzyko rozkłada się znacznie bardziej naturalnie.
Offline
Hej! Korzystam z copy tradingu od ponad roku, więc mogę się podzielić kilkoma spostrzeżeniami, które – mam nadzieję – będą dla Ciebie pomocne. Przede wszystkim nie chodzi tylko o wybór tradera z największym procentem zysku. Bardzo ważne jest to, żeby rozumieć, jak ten wynik został osiągnięty i jak wygląda jego historia. Stopa zwrotu to jedno, ale równie istotny jest tzw. drawdown, czyli maksymalne obsunięcie kapitału – im mniejsze, tym bezpieczniej. Dobrze też spojrzeć na częstotliwość transakcji – są traderzy, którzy robią po kilkanaście ruchów dziennie, ale są też tacy, którzy otwierają pozycje raz na tydzień. Zależnie od Twojej tolerancji na zmienność, jeden lub drugi może być bardziej odpowiedni. Jeśli szukasz porównania różnych profili inwestorów, to zerknij sobie na Copy Trading Ranking – tam jest naprawdę przejrzyście pokazane, jakie są wyniki i strategie poszczególnych traderów, bez marketingowego bełkotu. Mnie to bardzo pomogło na starcie.
Offline